Niemożliwe
Gdyby Ameryka była kamykiem rzuconym w pole za rzeką.
Małym, jak twój palec w dniu narodzin.
Albo, byłaby jeszcze, jeszcze mniejsza.
Jak twoje paznokcie, śmiesznie za duże.
Byłabym wtedy matką za małej Ameryki?
Przecież to niemożliwe.
Tak na pewno powiedziałby Kolumb.
I wszyscy by mu uwierzyli.
A ja powiedziałam.
Możliwe.
Dałam ci imię, pierwsze, drugie.
Uwierzyli.
Ameryka jest mała.
Azja jest mała.
Afryka jest mała.
I ja też jestem mała.
Jak twoje paznokcie, wciąż śmiesznie za duże.
Ola
|