Niepewność
Sekundy płyną dalej na zegarze,
Deszcz rozmywa mój szary mglisty cień.
Kolorami snują się znów pejzaże,
nadchodzi kolejny pusty dzień.
Dzień bez dotyku, wyrazów i zdarzeń,
dzień bez emocji, ruchów i twarzy,
bez słodyczy twoich słów na dzień dobry,
choć wiosna - powiew zimy tak chłodny...
Wrocisz czy nie - mam jeszcze dalej czekać?
Pustki niestety nic nie wypełnia.
Z rozszarpaną raną mam tak zwlekać -
rozum pytaniami się napełnia...
Serca nie całują już twoje usta -
mimo tego czuje wciąż ich zapach...
Policzka już nie drapie szorstka broda -
zapach perfum unosi się po schodach.
Dzień po dniu niby taki sam - lecz inny,
oddech na szybie jest nadal zimny,
przepływ powietrza jest nadal nie płynny...
Kto jest temu wszystkiemu znów winny?
BlueRiver
|