ŻAL DNI MINIONYCH


w mrocznych półcieniach tego świata
gdzie wstydu kryją się demony
warkoczem wspomnień mnie oplata
czas przeszły dawno już miniony

w głowie wiruje tysiąc wspomnień
zapachy dźwięki i uczucia
wszystko powraca ból zadaje
chcę przekleństwami w ciemność rzucać

bezdźwięcznie usta się ruszają
jakby powietrza w płucach brakło
światło za którym podążałem
z przyczyny jakiejś nagle zgasło

a przeszłość ból jedynie niesie
bo wiem że żyłem na pół gwizdka
nie wolność była moim celem
a tylko jadła pełna miska

piotr skała szkudlarek


skala

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2019-08-17 22:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
Ja2 | 2019-08-18 14:18 |
A teraz? Już nic, już za późno, czy cynizm, czy brak ,,donkiszoterii"?
beckett | 2019-08-18 08:54 |
O, arcymistrz grafomanii. Co raz lepiej ci to wychodzi.Brawo!
valeria | 2019-08-17 23:31 |
Lepiej późno nic wcale:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się