Wysłuchany
wysłuchany
w tej jednej kwestii
codziennie od miesięcy
szeptane modlitwy
w myślach
kiedy za oknami pociągu
co rano
przesuwają się te same krajobrazy
te same słowa
pulsujące w głowie
z głębi serca
byle w końcu się udało
nie mnie
ale przynajmniej
Jemu, nie byle komu,
bez skazania na wiekuistą samotność
palce zamiast
palcami przesuwane paciorki różańca
nabiera to w końcu
jakiegoś kształtu
wiem, Panie,
coś za coś
zgodnie z obietnicą
jestem gotowy
byleś dał na to siłę
Adnotacje
|