Nad mogiłą
Słoneczko zajaśniało nad mogiłą,
wspomina jak to dawniej było,
tu na ziemi za pełni życia,
tyle jeszcze było do odkrycia,
nagle wszystko zostaje przerwane,
serce jakby z ciała wyrwane,
dusza odchodzi do nieba,
na ziemi już jej nie potrzeba,
odchodzi - wyżej i wyżej,
ciało umęczone pozostaje niżej,
ziemią przykryte w ciemnym grobie,
samo... pozostawione sobie...
Nic nie jest ważne człowieku,
choćbyś żył tu do pełni wieku,
to tylko to co zasiałeś Twoim sercem,
nic nie liczy się tak naprawdę więcej...
Viasyl
|