Amazonka

Jesteś taka silna, taka nieugięta, waleczna, stanowcza, a zarazem piękna.
Ares Twoim bogiem, walka przeznaczeniem. Spoglądam w Twe oczy z czcią i uwielbieniem.
Bierzesz, czego pragniesz. Walczysz wciąż o swoje. Kocha Twoją dzikość męskie serce moje.
Silna tygrysica, skoczna jak pantera. Przy blasku Księżyca wzrok mój onieśmielasz.

Tobie nikt nie może narzucić swej woli. Nie dasz się uwięzić. Nic Cię nie zniewoli.
Adoruję siłę Twej inteligencji. Nie boisz się wstrząsów, ani turbulencji.
Gotowa na wszystko, bez granic otwarta. Mądra, ostra, dzika, odważna, uparta.
Zawsze będziesz sobą i nikt nie wymusi tego co masz robić, jak myśleć, co mówić.

Wieczorem uwielbiam Twe dzikie spojrzenie. Kocham Twą waleczność i Twą siłę cenię.
Jedyny na milion spełniam Twe pragnienie. Zawsze będziesz sobą. Nigdy Cię nie zmienię.
Walczę co dzień z światem, stojąc obok Ciebie. Nie boję się jutra. Przecież mamy siebie.
Twój wzrok gasi Księżyc i przyćmiewa Słonko. Oddaję Ci serce, dzika Amazonko.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2019-11-06 23:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się