tatuaż
co z nami będzie
bez odkupienia win
czy trwanie ma sens
choć to niedoczekanie
gdy echo twoich kroków
to tylko wymyślenie
jesteś
jak rozpalone żelazo
wypalające piętno na mojej skórze
za mało by umrzeć
za dużo by żyć (osobno)
zbyt trudno by prze(t)rwać
czy bronić się przed miłością
nawet gdy zaboli
i gdy przyjdzie nieproszona
zechce zostać zaplątana
w twych ramionach
czuć twój oddech
bicie serca
ciepło skóry
czy pozwolić
przenieść się w inne konstelacje
choć realne wciąż są obok
gdy pytasz
kto zrozumie mężczyznę
odpowiem ciszą
między nami
tylko myśli się kołyszą
U. D.-M., Myślibórz, dn. 29.11.2019 r.
ula71
|