Przepraszam...
Przyjażń nasza się zaczęła…
Wnet skończyła.
Tak nam razem dobrze było…
Lecz przestało.
żyć bez siebie nie mogliśmy…
Dziwnie szybko się nauczyliśmy.
Wszędzie razem chodziliśmy…
Aż pewnego dnia przestaliśmy.
Rozmowa, łzy, Twoje słowa…
Patrzyłam jak odchodzisz, lecz nie powiedziałam ani słowa.
Dziś żałuję tego bardzo…
I nie obchodzi mnie to, że inni teraz Tobą gardzą.
Mogłam wołać, krzyczeć, płakać…
Za Tobą skakać.
W świat całkiem inny…
Do którego Ty – niewinny
Nie pasujesz ani trochę…
Mogłam Cię od tego gó*** uchronić.
I przepraszam, że nie potrafiłam Cię obronić…
Przed tym świństwem, w które się wpakowałeś!!
P.S. zawsze będziesz w moim sercu, niezależnie od tego kim się stałeś, PAMIÄTAJ!!!
aneta
|