Martwi Poeci
Wiersze umierają,
Gdy ktoś chce im dodać skruchy
Żyję pośród martwych
Rysując obraz ożywczej dumy
Ile mógł dać nam świat
W którym słońce już nie świeci
Poezja umarła,
Zmartwychwstali poeci...
Widzę uśmiech diabła,
Czuję jej nogi na ciele
Chcę być nieśmiertelny,
Nie pozwolą stworzyciele
Chcę być niemoralny,
Nienormalny w swej twórczości
Jeśli ktoś pożąda prawdy
Może w sercu mym zagościć
DArtagnan
|