poranna modlitwa
myślą chcę dotknąć
choć ujrzeć nie mogę
dostać odpowiedź
w rozmowie z Bogiem
a Ty wciąż milczysz
cisza dokoła
tylko ten w czerni
o datek znów woła
nie jemu wierzę
lecz tobie Panie
to w Twych naukach
mam zaufanie
Twojej miłości
pragnę się uczyć
on dla mnie kopia
faryzeuszy
może nie zawsze
słyszę Twe słowa
skusi mnie życie
zwykłe doczesne
i o swe błędy
potykam się w drodze
za co przepraszam
mój dobry Boże
piotr skała szkudlarek
skala
|