niepewność z niepewności

Jak mam się z Panią pogodzić
gdy życie wytyczyć pragniesz
zanurzyć je w soli czy w słodzie
czy nawet z honorem lec na dnie

planbiznes na reszte żywota
zaplanować wszelkie uniesienia
scenariusz na łzy przy kłopotach
sztuczny uśmiech przy mdłych dowidzeniach

No a co proszę Pani jeżeli
serce z czyjejś piersi wyskoczy
i się owo serce ośmieli
za Paninym serduszkiem potoczyć

połaskocze , podrapie , popieści
jak to zdarza się pośród serduszek
zrobi coś co się w głowie nie mieści
( lubię Panią toteż ostrzec muszę)

Przeto cieszy puenta NIEPEWNOŚCI
(ma najwyzsza zwrotka niech się schowa)
jestem w fazie zupełnej zgodności
''co dzień życie zaczynać od nowa''


marynarz

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2006-08-02 09:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marynarz > wiersze >
STEWCIA | 2006-08-02 11:44 |
moje serce już skradł mi jeden marynarz co po morzu mym żeglował, uœmiechem zdobył mój statek i pokład sobš zapełnił, dziœ jest moim masztem i żaglem ja stery próbuję wcišż z nim utrzymać by razem ku utopii naszej zmierzać i piratom się nie dać "wydymać"
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się