Żebro
nosze w kieszeni kawałek życia
scyzoryk kilka kapsli i listę zakupów
nosze w życiu nieco nadziei
nikogo nie zabić nie zapić się na śmierć
i nie zapomnieć kupić plastrów na ser
ser dziurawy jest jak sens
jak fatamorgana zgniła przez ściany pleśń
obrazek zszargany gdy wstydzę się
że ramy nie obejmują mnie
jestem nie smaczny i fe
chociaż rumiany i czerstwy jak chleb
że miodu mogę nanieść w kadzie
a jak za słodko to z waśni
kwasu nie żałuje
oj co to to nie
mam swoje zdanie
bo alfabetu nikt mi nie pożałował
to strzelam seriami sylab w łeb
sam już nie wiem ciemniejszy jest
mrok czy cień
odeszli Ci co nie umarli
a Ci co w niebie to nie
mam ich pod żebrem
KrainaLatarek
|