Przypływ sumienia
Patrzysz w moje oczy zaczynasz czarować
Nie wiem czy chcesz mnie uwieść
Czy hipnotyzować.
Rozmowy z tobą wywołują jasność umysłu
Tyle w nich ciepła zadumy i cienia.
Każdy dzień przywołuje nowe marzenia.
Choć każdy inaczej odbiera konstrukt
To wciąż jesteśmy tacy sami.
Trudno jest żyć w skrytej samotności
Co przyniesie jutro może zapisaną kartę
Na papirusie z przeszłości.
Dobrze że zabrałeś mi samotność moją pokorę milczenia.
Czyżby pojawił się przypływ sumienia.
Jaga
|