Zielone Świątki
Świat chyba stanął na głowie
i choć do kościoła mam bardzo blisko
to coś wam powiem
musiałem przybyć wcześniej jak na lotnisko
Wierny za wiernym o dwa metry
katecheta zaś mnie pyta
proboszcz z wielkim termometrem
czy była zarezerwowana wizyta
Szczęśliwy że dane wejść mi było
chcę zrobić znak krzyża ostentacyjny
i jakby mnie w ziemię wryło
zamiast święconej wody żel antybakteryjny
Ławki rozsunięte i napis siadaj tu
na litość boską nie klękaj
organy zagrały pod maską brak tchu
i tylko powtarzam nie lękaj się nie lękaj
Ksiądz w dłonie żel wciera
i ubiera rękawiczki
chyba nie do pacierza
otwiera tabernakulum drzwiczki
Komunia rozdana bardzo higienicznie
znak pokoju zdjęty z ołtarzy
trzymam pieniążek bojąc się panicznie
ofiary nie było ofiara źle sie kojarzy
Robię rachunek sumienia w pośpiechu
dotykam się czy żyje
i przyszło żałować za grzechy
za jakie i czyje
Sarnek
Sarnek
|