Białe Potwory



Bałtyk się burzy Bałtyk się gniewa
nad brzegiem człowiek skulony
smętnymi wodzi po nim oczyma
wciąż szuka synka i żony

Uciekaj szybko głos pierwszy woła
fala cię z sobą zabierze
a drugi szepcze pochlebne słowa
lecz drzemie dzikie w nim zwierzę

Kłębią się z pary białe potwory
są coraz bliżej człowieka
i nie posłuchał aż do tej pory
a śmierć na niego już czeka

Chwyta go fala ciągnie za sobą
i rzuca w śmierci ramiona
już oczy jego patrzeć nie mogą
a woda obmywa go słona


joanna53

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2020-06-03 15:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < joanna53 > wiersze >
jagraszka | 2020-06-03 20:08 |
Powiem Ci, że czytając ów wiersz na myśl przyszła mi Maria Konopnicka. Taki trochę w jej stylu.
skala | 2020-06-03 16:08 |
mocny dobry wiersz brawo
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się