Dzika roża
Pan Bóg z kwiatków budował drogi,
a nad drogami posadził drzewa, przecież ptaki
też muszą śpiewać.
Aby droga nie mogła się dłużyć posypał
płatkami z dzikiej róży.
I każdy z tym zapachem szedł i szedł
przygrywał im grajka czarodziejski flet.
A gdy skończyło się lato już i zabrakło
płatków pachnących róż, pomalował wszystko
na biało widać tak się podobało.
Świat pozostał cały w bieli, a my wróciliśmy
do cieplutkiej pościeli.
A księżyc w swej poświacie i blasku do rana
Koncertował razem z wiatrem całą noc ,
jakby grał na organach
Jaga
|