nie-podróże

już ciemno
ranki zaspane i trudne
może mówisz jak tutaj nudno
stoją drzewa zmęczone upałem
cicho drzemią przeszyte banałem
zieloności
tej rodzimej zwyczajnej i rdzawej
bo już jesień nadchodzi niemrawo

trochę boli
podróżować od szafy do szafy
z kąta w kąt i od okna do okna
zobacz - mokre
deszcz pojawił się wyczekany
szkoda tylko że nie z tobą
kochany
i powtarza rzęsiście cichutko
za Violettą że pusto że smutno

otwórz okno

Myślibórz, dn. 22.08.2020 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2020-08-22 14:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > wiersze >
jagraszka | 2020-08-31 17:49 |
Masz swój styl pisania. Podoba mi się.:)
ula71 | 2020-08-24 22:37 |
Dziękuję valeria
valeria | 2020-08-23 14:11 |
ładne bardzo
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się