rozwiany lęk

obudził mnie dziwny lęk
iż to już bliżej końca
że czas mnie w ciemność
z promieni słońca strąca

kolejny świt nie zdarzy się
nie będzie słowa jutro
za oknem wiatr w konarach drzew
zawyje nutą smutną

poczułem jak wtuliłaś się
w zlękniona moją duszę
i zrozumiałem że o przyszłość
powalczyć jeszcze muszę

piotr skała szkudlarek


skala

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2020-09-10 20:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
jagraszka | 2020-09-17 16:21 |
Zawsze warto powalczyć...A może miało być "w zlęknioną..."
valeria | 2020-09-13 20:57 |
zamyśliłem się, piękne.
Agrafka | 2020-09-12 04:35 |
Ciepło, ładnie :-) W 10. wersie "zlękniona w..." Pozdrawiam :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się