życie teren zaminowany

na polu
poprzecinanym nagle
urywającymi się ścieżkami

tam
gdzie umarli
grzebią swoich umarłych

odciski bosych stóp
biegnące za horyzont
to jak jak podanie tonącemu ręki


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2020-09-11 20:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > wiersze >
jagraszka | 2020-09-17 16:18 |
Nigdy nie wiadomo, gdzie i w co się przypadkiem wdepnie...
Henryk_Konstanty | 2020-09-14 09:01 |
..."umarli" w sensie duchowym "żyją" tylko dla siebie...dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Agrafka | 2020-09-12 04:25 |
Umarli tyko piszą wiersze i zostawiają dla innych ślady. Moja interpretacja. Pozdrawiam ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się