ogień

w moich kościach płonie
przenika do serca i nerek
zmagam się z nim mozolę...gorę

czuję ból który się rozlewa
którym emanuje
kraina głębokiego cienia

płomiennej mowy nie wygłoszę
manifestacyjnie też nie spłonę
piszę...

dni rzucania kamieni się skończą
czas ciszą w uszach zadzwoni
usłyszysz...nie oddzwonisz


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2020-10-10 07:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-10-15 09:18 |
Dziękuję,za odwiedziny i miły komentarz pozdrawiam. ps daruj sobie tego Pana.
Peausz | 2020-10-15 01:59 |
czas ciszą w uszach zadzwoni usłyszysz...nie oddzwonisz Trochę się gubię w rytmach Pana?Twoich wierszy, ale potem jest na ogół takie ładne zakończenie/puenta, za które (w kilku wierszach już je widziałem) dziękuję
jagraszka | 2020-10-11 10:43 |
Henryku, czytam nieco zaskoczona, bo jakbyś pisał o moim bólu, prawdziwym, fizycznym...
mimbla19 | 2020-10-10 11:46 |
Trochę infernalne klimaty...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się