Chyba?

Czy coś żyje w świecie umysłu?
to zmory? moje jestestwo?
byt człowieka podwójny?
kim jestem?

Serce zagubione a w umyśle
niby szalejącą burza
niby echo zza grobowe
nieświadomy własnych uczuć

bądź nie potrafiący ich rozpoznać
świadomy grzechów ale niepewny
pragnienia pokuty odgłosów serca
bitego biczem skruchy

dzwon niepokoju
chyba
wybija jedynie swój hejnał okrutny.

niepewny miłości ale przerażony
wizją pustego ołtarza jej piękna
chyba zrozpaczony zwłokami
swoich własnych emocji.

Co się dzieje?
niepokój penetruje mnie dogłębnie
w tej ciszy bądź agonii
obawiam się

Chyba

zmory która własnym mym stanem
odbierze tych ludzi
których pragnąłem
chyba

Nieustannie.



Konrad_Drzewiecki

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2021-01-12 14:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Konrad_Drzewiecki > < wiersze >
jagraszka | 2021-01-16 13:35 |
Nie bardzo wiesz, jak określić stan własnego ja. Wewnętrzny dialog buja się jak na huśtawce. Są to stany emocjonalnego rozwarstwienia,z których powstają strofy. Wkradł Ci się drobny błąd. "Niepotrafiący" pisze się łącznie.Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się