Grajmy miłością na dwie ręce
Dookoła cisza gęstą mgłą osnuta
Zgubiłem takt i gdzie jest ta nuta
Nuta miłością taktów brzmiąca
Na pięciolinii wśród krzyżyka tkwiąca
Opuszczając bemolem tony wyznań
I pauzą chroniona oktawą doznań
Gra na dwa serca w klawisze uderzam
Co klawisz bardziej do serca Twego zmierzam?
Od basów do wyższych dżwięków
Dżwigam oktawę i tak już od wieków
Ăsemki ćwierć nuty i c-dury
Jestem szczery to nie są bzdury
Teraz już lecą miłości dżwięczne tony
Albo jestem zakochany albo szalony
To złudzenie, że jest jak nim-o!
To jest już max prestissimo...
Janekn
|