Kiedy ogarnie cię obawa – wyśnij nadzieję

co wewnętrzne – nikomu nie znane
tam wszystko ukryte
to czym obdarzył los
nieraz pragnę się z tym zmierzyć
lub sprzeniewierzyć

nie jest prosto zajrzeć w głąb siebie
tam nie ma głosu ani jasności
oddalone – oznaczone mocnym konturem pamięci

jest i to dobre – co odpowiada na wszystkie pytania
to bardzo smutne – co nie zaznało nigdy ciepła
najgorsze to samotne – ukryte w kąciku serca
tam najczęściej rodzą się łzy nieufność i zwątpienie

zimny dzień – szyja okryta szalikiem
życie drzew i traw ukryte głęboko w ziemi
dookoła szarość która nic nie obiecuje

w oczach wiara która wystarcza za wszystko
przyjdą chwile – dni i noce
narodzi się nowe

powieje ciepły wiatr – drzewa przyswoją słońce
zatriumfują nad rzekami pieśni ptaków
łąki wybuchną kolorowym fajerwerkiem
zagrają świerszcze

mnie czeka obraz na ponowne zaistnienie
stanę twarzą w twarz ze swoim wewnętrznym pogodzeniem
kiedy ogarnie mnie obawa
wyśnię nadzieję


Irena

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2021-11-27 14:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
jagraszka | 2021-12-04 14:25 |
Wiersz bardzo refleksyjny, trochę sentymentalny. Prawie w każdym z nas kryją sie podobne emocje, ale nie każdy z nas potrafi je tak przedstawić.Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się