W poświacie księżyca całuj moje lico by gwiazdy tańczyły nade mną uniosły marzenia kosmosu mgławicą w erotyczne tempo. Rozsyp mnie gwiezdnym pyłem by ziemskie motyle zazdrością pałały w łuk wygiętym ciałem dążeń doskonałych poezją się stały.
ula