puzzle

samotność najmocniej przysiada na ramionach nocą
choć to nie są skrzydła
a sny niosą tylko chwilę zapomnienia
na krótko spowalniając oddech
w spokoju śpiącego kota
wypatruję własnego spokoju
a gdy czasem niebo pęka nad głową
zsyłając życiodajny deszcz
albo ogrzewając
ciepłym oddechem słońca
tylko tyle wystarczy

niektórym

bo ludzie im bogatsi
tym bardziej odczłowieczeni

gdyby tak w końcu udało się poskładać
rozsypane łamigłówki ludzkich spraw
i nie dać się gasić
jak w popielniczce
pełnej już innych niedopałków
bo jeszcze nieraz zdarzy się
upaść przed czasem
bo jeszcze nieraz zdarzy się
nieść bagaż win
wyrzutów sumienia
wzlotów i upadków

Myślibórz, dn. 30.04.2022 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2022-04-30 16:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > wiersze >
jagraszka | 2022-05-08 20:23 |
Pięknie powiedziane. Takie właśnie jest życie.
ula71 | 2022-04-30 21:31 |
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam
ula | 2022-04-30 18:25 |
Nasze życie to rozsypane puzzle i nie wszystkim udaje się je ułożyć. Wiersz bardzo przemawia do mnie. Miło pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się