Dotyk Boga

Jam wstał, przebudził się z życia doczesnego
Doceniając to co dostałem od Niego.
Wielkiego kreatora ludzkiej duszy.
On dał mi to, co teraz za mape posłuży.
Jak przejsc przez życie, nie zapomniec o miłości.
Wartości, cenniejszej niż najrzadszy krusiec.
Nie szukam już drogi by uciec.
Od tego co tłamsi i gnije w mojej duszy.
Czas na przeciw problemom ruszyc.
Wyjechać z ronda, trzeżwo spojrzeć na świat.
By nie być jak kieliszek, więdnący kwiat.
I wtedy przyjdzie czas, dotknąc snu złotego.
Od tak dawna mi przez serce obiecanego


Wiezien_czasu

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-08-13 13:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wiezien_czasu > < wiersze >
Ewalia | 2006-08-14 01:06 |
to prawda czas na przeciw problemom ruszyć...zabieram się do drogi tylko skrzydła mi ktoœ podcina....zostawiam + , ale nie mogę głosować
insomia | 2006-08-13 14:09 |
Muszę przyznać że każdy Twój wiersz można inaczej interpretować. Ja go interpretuje na swój sposób, podoba mi się.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się