POCZĄWSZY PLAGIAT WŁASNY
Począwszy
. . .
Plagiat własny . . .
... od nagromadzonego strachu
W wymyślnym Cesarstwie
Zachmurzony obraz
W minimalnej skali
Nieuchwytnej
Rany płótna
Rozmawiającego w elokwentnej
Pomyłce zwierciadła
Począwszy
. . .
Plagiat własny
. . . od prześmiewców
Zabliźnionej pogody
Po zabiegach operacji
Najdłuższe rozmyślanie
Drzemiące
Pod skórą twórcy
Nasuwane raną
Począwszy
. . .
Plagiat własny
. . . od nieudolności
Słyszanej
W pędzie podniecenia
Rażenie przesiewane
Nad stropem
Dłuższym niż
Rozjaśniające się niebo
Począwszy
. . .
Plagiat własny
. . . od pustej ulicy
Przyjmującej nowe
Ofiary
Począwszy
. . .
Plagiat własny
. . . liczba porządkowa
Zamieszczona
Począwszy . . .
... plagiat własny
Rozmowa
Począwszy plagiat własny
. . . począwszy
Plagiat
Własny
WARSZAWA
Marcin_P_Pławik
|