na kamieniu
urodzone na kamieniu
żywi się wszechogarniającym kiczem
z byle czego dziergając łuski
jeszcze nie zniszczonego życia
niesione przez wiatr
nie wiadomo dokąd i po co
znajduje czasem skrawek ziemi
w szczelinach skalnych płyt
w rozpadlinach chodników
albo w suchych trawach
budując sobie tymczasową przystań
trzeba wiary by coś tam wyrosło
a może łutu szczęścia
by nie zdeptał go nieuważny but
i choć między wierszami oddechów
siejesz słowa bez obietnic
w dotyku ciszy zakwita nadzieja
Myślibórz, dn. 25.08.2022 r.
ula71
|