W ukryciu

Nigdy dość tańca w twych ramionach
Pocałunków ukrytych pod kurtyną spojrzeń zawistnych
Nieprzytomnych oczu ukradkiem z ziemi zabranych
Myśli niby przypadkowo tych samych
Tych samych czynów i miejsc przypadkiem tych samych
Podglądanych poruszeń za ciemną stroną okna
By niedowidział się ktoś
że cicho sza
Moje życie to twoja tajemnica
Współistnienie przeczuć
Złośliwa zjawa codziennych tęsknot
Zwątpienia w wolność zachowań
Upust pragnień
Wyczucie tropu zawsze niby przypadkiem?
Znajduję to na co nie wolno mi patrzeć …..


nimfalesna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-08-14 02:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nimfalesna > < wiersze >
nimfalesna | 2006-08-16 10:55 |
ciesze sie że ci sie podoba mój wiersz
Ewalia | 2006-08-14 11:17 |
piękny wiersz. Pewna osoba nie dorasta ci do pięt.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się