DOLINA WIEKÓW

Przykładając twarz do
Posłania z chłodu
... etyka
Nakazała pozostać dzieckiem
W statystykach upływu

Wplątany wzrok przez
Szyby malujący szkicem
Obraz
Przyległy do świata
Z bajek

Powtarzającymi szczególne
Regularności
Gdy wszystkie dłonie
Kurczowo trzymały
Nierówny gzyms

Krok mniejszy
Zamyślił się
W świecie chmur
Śpiąc jęzorem wodospadów
Wytyczoną archeologię

Puchową lawinę stąpań
Z Gwiazdy Szczęścia
Na prośbę miłości
Zmienił się
W jedno roczny meteor

Mieszkając
W pustynnym przepychu
Zliczonego podłoża
Tuż nad szklaną
Żółcią oczekiwań

I ciemnością z zapadającego życia
Smak wiatru
Otworzył nowy
Rozdział
Dolinę Wieków



WARSZAWA


Marcin_P_Pławik

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2022-09-22 22:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_P_Pławik > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się