Miłość




kim jestem jeśli nie naturą
kapryśną i marzycielką

a może w jasny poranek
gdy złocistym słońcem

posypiesz jaskrami łąkę
zrzucę sweter z ramion

rozsypuj miękkie róże
moknące włosy w deszczu


valeria

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2022-11-12 22:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < valeria > < wiersze >
valeria | 2022-11-16 20:08 |
:)
ula | 2022-11-15 22:59 |
Właśnie tym jest miłość ,swobodą niczym nieograniczoną, bez ram ,bez rozumienia.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się