Góra Mojżesza

Nocą gdy serce nieznanym przyspiesza

wąską ścieżką

wdrapywałam się na Górę Mojżesza.

Haracz oddany ciemnościom

gdy w niepewne stąpać przyszło

uczta podarowana zmysłom

na szczycie słońce fontanną wytrysło.

A ludzie stali zdumieni

czerwieni i pomarańczu siłą

i nagle wszystko się skończyło.

Nastał złoty świt

złote góry

mniej strome niż nocą się zdawało.

Oczarowana schodziłam powoli

bo serce schodzić nie chciało.


ula

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2022-12-12 20:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula > < wiersze >
jagraszka | 2022-12-15 17:47 |
Namalowałaś swoje odczucia. :)
Henryk_Konstanty | 2022-12-13 20:17 |
masz rację to było przed wejściem do Ziemi Obiecanej
ula | 2022-12-13 19:59 |
Owszem ale z Egiptu, z Izraela nie powstał żaden wierszyk, choć wiele zadziwiało. Pozdrawiam
Henryk_Konstanty | 2022-12-13 19:39 |
to impresja z pobytu w Izraelu? - piękna. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się