Pod wiatr
Jestem wolna choć w kajdanach
drogi prowadzą w przepaść nieznaną.
Dokąd iść, czy można śmiać się w rozpaczy,
gdy wszędzie czeka ciemna noc tułaczy.
Na wyspie samotnej stoję spętane są myśli moje , tu prawo słów
nie gra roli, lecz nie poddaję się losowi, a wiatr rozwiewa życie.
Biedne jest żniwo życia mego ,gdy każdy przeznaczony dar
ulega zniszczeniu- zagadką jest dlaczego.
Mimo upływu czasu i lata zwątpień serce me bije z tą samą siłą
Jakby w tych słowach choć trochę prawdy i nadziei było.
Naucz mnie rzeko swojego biegu i uporu, by życie
nabrało innego koloru.
A rzeka płynie i nie zawraca wciąż swoje brzegi
do przodu gna, jest wielce ciekawa lepszego
świata, a z nią także i ja .
Jaga
|