Lazare

Tam gdzie południe styka się z zachodem,
Samotny wilk wraz z zranioną sarenką nadają nieznanym kodem,
Środek lutego kojarzy się sarence z chłodem,
Wygłodniały wilk spogląda na Nią z dzikim głodem

Wilk poczół krew podchody się rozpoczynają,
Dwa zwierzaki po polance sie ganiają,
Zajączki słodkie jak Muffinka wilka rozpraszają,
Swym heroicznym zachowaniem sarenke wspierają

Sarenka zrezygnowana, z życia niezadowolona,
Potyka sie o norke i ląduje w trawie uwalona,
Wilk Ją dopada, sarenka Jego woli poddana,
Magia natury własnie jest dokonana

Jeleń bezradnie obserwuję ucztę z oddali,
Wilk zatapia w Niej kły, bo tak mu instynkty kazali,
Sareka stęka, rozsterki już nie będą Ją niekali,
Jęki niczym rozkoszy, Muffinki chcąc usłyszeć uszy zginali

Widok szklistych oczu szarenki jest cudnym darem,
To była upojna noc Jego mianem
Z jego myśli uciekasz dopiero nad ranem,
Wilk widzi Twoje ciało rozebrane...


Supersajanin4

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2023-04-09 00:45
Komentarz autora: To dla Ciebie Mój Kwiatuszku :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Supersajanin4 wiersze >
valeria | 2023-04-13 15:32 |
Dobrze, ze to tylko bajka.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się