W biegu...Pędzimy przed siebie,jak liść na wietrze i pociąg w metrze. Mijamy stacje,jak życia atrakcje. Wszyscy w koło zabiegani,z własnymi problemami. Goni nas czas,z niego bywa bezlitosny kat. Który jak głowy,ścina nam marzenia. Gna to w takim tempie,że aż czasem brak nam chwil,dla bliskich i dla siebie |
|
|