Nadzieja

Ostatnie światła pociągu nadziei
Pojechałeś pomóc duszy swej, ciału
Zostałem z tym wszystkim na peronie
W uścisku dłoni Twoich przyjaciół

Smutek rozrywa, smutek prowadzi
Ku ciemnym zaułkom naszej dzielnicy
Brzęk drobnych monet, z okna szkło tanie
Utonąć? Nie. Porozmawiać, przetrwać

Wyszedłem z mieszkania ferajny w trakcie
By w przypływie tajemnic serdeczności
Nie zostać wyrzuconym przez okno
Na moście wspominam „Sokoła” i „Juno”

Nie skoczę w toń, choć krew się burzy
Szum rzeki w głowie, improwizacja w ustach
Deklamacja wierszy spod igły nad rzeką.
Mam nadzieję, że tym razem dasz radę

Tato


Marcin_Olszewski

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2023-06-25 18:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_Olszewski > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się