Kwiatek na polance

Jestem kwiatem na polance,
rosnę swobodnie wśród traw
zielonych wiosną i latem,
czerwień krwistą na złotym
tle stanowię jesienią
i przez śnieg przebijam się biały,
znów niewinny,
ogrzewając obraz mroźnej zimy.

Piękny jestem w swym rozkwicie,
nie czuję dotyku czasu
na płatkach swoich i łodydze
i na korzeniu,
każdego razu imponuję szkarłatem,
gdy trawy chórem wznoszą pieśni.

A starość, gdzie? Przemijanie?
Mam swój portret ukryty
w podziemnych komnatach połączonych
siecią zdobionych tuneli,
jedynie na płótnie upływ czasu
zaznacza się grobowymi barwami,
zamkniętymi w zgniłej ramie.


Ian_Alfred

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2023-08-19 12:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ian_Alfred > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się