''Klatka''

Życie niesprawiedliwe, bagno mym domem.
Krzyk codziennością, posiniaczone dłonie.
Głowa siadła już dawno; łzy nieposkromione.
Dzikie zwierzę w klatce, pogodziło się z losem.

Na świat przez kratę patrzy; marzenia ulotne.
To co najważniejsze, skutecznie uziemione.
Przeraźliwa pustka, pragnienia ustały.
Rutyna ustaliła już twe dalsze plany.

Więzy krwi nadszarpnięte, pewność siebie odeszła.
Proste decyzje stały się nie do podjęcia.
Gdzie podziały się czasy, gdy ciemna noc była piękna?
Gdzie się podziały głosy? Czemu w głowie ich nie ma ?

Leona


Leona

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2023-11-04 02:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Leona > < wiersze >
szmaragd | 2023-11-08 13:20 |
Wiersz dający do myślenia obudzmy się dlaczego godzimy się na taki los czy brakuje nam odwagi ...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się