Konkretna




chodzę po głazach gdzie błękitna woda
kaskadowo spływa wokół kolorów fioletu
jasnego zachodu skrzydła ptaka mgły
przebijam się jego głębią promieniami
zmieniając w pudrowy pączek róży




Dzika róża



zbieram białe sercowe płatki
delikatne jak bibułka w dłoni
a pod falbankÄ… chroniona linÄ…
nie tracę swojej łagodności
spleciona w koku czerpię siłę




valeria

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2025-05-25 11:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < valeria > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się