Ile jeszcze...
ile wschodów i zachodów
słońca i księżyca
ile nocy nieprzespanych
łez, listów, krzyku
wróć kochana
ile pytań z tych
dlaczego
ile trudu odpowiedzi
twej oczekiwania
i te drzwi wciąż zamknięte
twoją ręką tak w pośpiechu
zatrzaśnięte
i w oddali już gasnące
echo twych bucików
a na łące moja miła
zacichły nawet świerszcze
więc ja pytam, Boże
ile jeszcze...
16.08.06
Bazyliszek
|