**Nie chce zaczynac niczego na probe**
Nie chce zaczynac niczego na probe.
Nie chce byc dla nikogo cukierkiem,
ktorego zjada sie z apetytem
albo z niesmakiem w krzaki wypluje.
Nie bede zaczynac niczego na probe,
bo tylko niepewny siebie czlowiek,
bladzi, zastanawia sie i do tylu cofa z powrotem.
Nie chce zaczynac wszystkiego od nowa.
W taki sposob nie osiagne niczego.
Wtedy moglabym w tym samym miejscu zostac,
nieruchomo jak z brazu posag.
Gdy powinie mi sie noga pod kloda
problemu, podniose sie szybko,
i do przodu przed siebie pojde dalej.
Nie chce zaczynac niczego na probe,
bo zbyt duzo prob w zyciu
doprowadza czlowieka do zguby.
*assandi*
|