Zezowate szczęście
Pytasz mnie czy jestem szczęśliwa
Pytasz mnie co mam w sercu na dnie
Odpowiem Ci tak
Szczęście to uśmiech dziecka
To bycie we dwoje na dobre i złe
To widzieć słońce za chmurami
Powiesz mi to trudne
że tylko ciemność wkoło
A jak kocham to moje zezowate szczęście
Te moje małe smutki
I czasem ulewne deszcze
I słońce wychodzące po burzy
Kocham budzić się po dobrze przespanej nocy
Wtedy życie jest piękne
Wdycham pełną piersią zapach szczęścia
Czy warto się chować za zasłonę smutku
Czy nie lepiej pokochać zezowate szczęście
czardasz
|