Prawdziwa ja

Stoję wysoko - ponad wami
z dawno ustalonym uśmiechem
jak codzień powiem wam cześć
i w skrócie wytłumacze że wszystko ok
Nikt nawet nie zapyta czy napewno
przecież tak dobrze gram swą rolę..
mijamy sie ... a ja ...
dwa kroki dalej zaczynam płakać...
naprawde mam tak dużo problemów..
i chciałabym jakiejś rady...
choć jednej wskazówki jak dalej żyć ?
Tak ciężko mi myśleć o tym że tamten wyjechał...
chyba jedna chociaż może tak mało realna miłość...
i nie zdążyłam się otrząsnąć po stracie jej...
choć już rok minął dalej nie potrafie przebaczyć... chyba zabardzo kochałam...
Poznałam kogoś...tak... miało być jak w bajce..
szybciej sie skończyło niż zaczeło...
Meta była tuż za startem
zbyt krótka droga by się nacieszyć...
zbyt długa by zapomnieć...
Ale to nic podniose się...
jak zawsze bez waszej pomocy...
Nie wiecie jak mi ciężko...
ale muszę... wbrew wszystkiemu nie poddam się...
i może kiedyś odnajdę szczęście..
swoje własne...
ta upragnioną drogę...


taksobie

Średnia ocena: 6
Kategoria: Życie Data dodania 2006-09-04 22:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < taksobie > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się