Po drugie – Bóg
Po drugie – Bóg
Ale nie Bóg z białych katedr
Psalmów i ksiąg teologów – wieczny
(Alleluja!)
z marmuru i ze skały
posępny niedostępny
głuchy jak pień
Bóg jak bóg
ale ten bóg w kieszeni
ten w szarym dymie z komina
w krześle
ławce
pod stołem
ten na wozie i pod wozem
co stworzył pokraczne dwunogi
i małą radość im wepchnął
między dni
arcus
|