Po drugie – Bóg

Po drugie – Bóg
Ale nie Bóg z białych katedr
Psalmów i ksiąg teologów – wieczny
(Alleluja!)
z marmuru i ze skały
posępny niedostępny
głuchy jak pień
Bóg jak bóg
ale ten bóg w kieszeni
ten w szarym dymie z komina
w krześle
ławce
pod stołem
ten na wozie i pod wozem
co stworzył pokraczne dwunogi
i małą radość im wepchnął
między dni


arcus

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2006-09-12 17:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < arcus > < wiersze >
Amatorka | 2006-09-12 17:27 |
Wow....
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się