** (a jeśli ''kocham''...)
A jeśli ''kocham'' to tylko
ściskajaca serce bezradność
gdy nagle brak jest powodów?
gdy już za pierwszym zakrętem
nie jest przy nas ktoś
i odchodzi
na odległość zbyt długiej ręki
kiedy
nie potrafisz się jąkać
a tym bardziej mówić o miłości
bo wiesz że ''kocham'' jest jak
małe ziarenko w oku
po którym jednak
człowiek dopiero rozumie kim jest
rozbija pustogłowe lalki
zwierzątka
z trocinowym wnetrzem poetów
co pisali piękne słowa
''kocham cię
kocham kocham''
i łamali zęby
nad ich sensem
arcus
|