Foton

Z prędkością dżwięku
dostałem się
do Twojego serca
i było mi w nim wygodnie
bardzo wygodnie

ale do czasu

pojawił się nagle ktoś
kto z większym impetem
wpadł do prawego przedsionka
rozpychając sie okrutnie

ale do czasu

zbyt ciasno
mi się zrobiło
i pod wpływem ogromnego ciśnienia
z prędkością światła
wyfrunąłem z Twego serca

w ciągu ułamka sekundy
przebyłem długą drogę

i teraz daleko jestem od Ciebie
nie dam rady już wrócić

jestem tylko fotonem
nie mam masy
jestem niewyczuwalny


Problematyk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-15 18:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Problematyk > < wiersze >
henkraj | 2007-01-10 23:15 |
Podejrzewam, że był to cholesterol.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się