Prolog

Wszystko dokładnie jest jak powinno
lub jak nie trzeba,
już się nie wdaję z losem w rozmowy
w oczekiwaniu
między dotykiem znajdując siły

kiedy koszula mdleje na krześle
to ja w milczeniu
przez nieobecność odczuwam bliskość
tylko niepewność boli i wzrusza
w kształtach magicznych niewoląc myśli

zanim wyszeptam: będę czym jestem,
drżące ze strachu zakryjesz usta
więc się spowiadam sobą, nie słowem
a ty rozgrzeszysz mnie ze zwątpienia


TonyDef

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2006-09-16 12:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna TonyDef > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się