jak Ikar...

wszystko to, jak rozkaz
bym latała
choć skrzydła moje
połamane
nadzieja trwa
ostatnią iskierką
woli...
wzbiję się
w głębokie niebo
wyzywając wolność...
chciałabym się
w niej utopić
choćby dotknąć
granicy nieosiągalnego...
Ikar tego dokonał
a mnie nadal
wosku brak...


wiedżma667

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-09-20 11:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiedżma667 > < wiersze >
Ewawlkp | 2006-09-23 02:49 |
wiersz bardzo dobry...Pozdrawiam
Tristan350 | 2006-09-20 21:08 |
niestety Ikar za to zaplacił cene najwyzszš,ale osišgnšł wszystko.......
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się