W twoich oczach runy i tarot

W nieskończoności powietrza
Jest tyle znaków
W twych oczach
Runy i tarot
A ja z nich czytam
Jak z liści na klombie
Którymi wyliczam
Godziny, za których mijanie
Cię spotkam
I nie staram się łapać
Spadającego razem z nimi
Z drzew powietrza
Bo ogarnia mnie zewsząd
Jest w środku i na zewnątrz
Jak Ty i twoje istnienie
I nic się nie wymyka
Ani azot ani tlen
Z zamkniętych garści
I nic w nich
Naocznego nie trzymam
Oprócz miłości
Która spada z każdego drzewa
Liściem w otwarte dłonie, kiedy tylko
Pomyśle o tobie.





nimfalesna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-20 23:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nimfalesna > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się