Z zachodem słońca

kiedy dzień żegna się
słońca zachodem
kiedy w ciszy słychać
cykające świerszcze
i gdy ciemność otula
ziemię swoim płaszczem
wtedy tęsknię...
tęsknię wtedy ja za tobą
za dotykiem, pocałunkiem
i miłością
lecz przelotny wiatr mi przypomina
że to była moja wina....

18.09.06


Bazyliszek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-27 14:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek < wiersze >
wiedŸma667 | 2006-09-27 22:44 |
piękny wiersz... gorsze piętno winy dla ciebie :(... pozdrawiam goršco
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się